W społeczeństwie, które piętnuje nieproduktywność i gloryfikuje krótkoterminowe zyski (osiągane często morderczym wysiłkiem), potrzeba prawdziwej odwagi, żeby zdecydować się na odpoczynek.
Jeśli należysz do osób trawionych wyrzutami sumienia za każdą minutę tak-zwanej „bezczynności”, lub też jeśli masz do czynienia z taką osobą i bardzo chcesz jej pomóc PRZEŻYĆ (bo podejrzewam, że jej zdrowie i psychika jest w kiepskim stanie) – czytaj dalej!
Czas przedefiniować podejście do odpoczynku.
W ostatnich latach pojawia się mnóstwo badań naukowych i publikacji, które pokazują, że odpoczynek to dla organizmu niezwykle aktywny proces, w trakcie którego następuje psychiczny i fizyczny rozwój, wielkie sprzątanie, a także konsolidacja śladów pamięciowych.
W książce Peak Performance (polski tytuł to Pełnia Twoich Możliwości), Brad Stulberg & Steve Magnes, proponują „równanie rozwoju”, gdzie:
Rozwój = obciążenie + ODPOCZYNEK
Autorzy przytaczają dziesiątki przykładów potwierdzających, że czołowi sportowcy wygrywają ważne zawody nie dlatego, że trenują ciężej niż konkurenci, ale dlatego, że intensywniej odpoczywają. Podobnie jak prawdziwi tytani pracy w dziedzinach wymagających wysiłku umysłowego: naukowcy, twórcy i czy pracownicy topowych firm consultingowych.
Aby zebrać owoce naszego wysiłku, w absolutnie każdej dziedzinie – musimy pozwolić sobie na odpoczynek.
Traktuj odpoczynek jako aktywność, która wspiera rozwój. Czas odpoczynku to nie bezczynność czy „brak produktywności/pracy/treningu”. To osobna jednostka treningowa, która wspiera Twój rozwój i poczucie szczęścia.
Sen jest jak tlen.
Wystarczy, że zajrzysz do jakiejkolwiek bazy artykułów naukowych (np. pubmed), gdzie badacze są wyjątkowo zgodni: jedną z najbardziej produktywnych czynności w naszym życiu jest SEN. Paradoksalnie, większość obywateli zachodniego świata śpi za mało, a jakość ich snu spada – głównym winowajcą jest tu sztuczne światło, a zwłaszcza ekrany (więcej o mocy światła przeczytasz w moim artykule Światło mocniejsze niż ćwiczenia i kofeina.
Tymczasem:
- sen odgrywa kluczową rolę w gromadzeniu, porządkowaniu i przechowywaniu nowych informacji,
- sen zwiększa zdolność samokontroli (chociaż ciągle dokładnie nie wiadomo jak to się dzieje),
- sen pomaga nam zrozumieć emocje, bo wzmaga obrazowość z jaką przypominamy sobie i przetwarzamy nasze emocjonalne przeżycia,
- podczas snu regeneruje się całe ciało: jeśli trenujesz, z pewnością istotna będzie dla Ciebie informacja, że hormony anaboliczne (związane ze wzrostem włókien mięśniowych, zwiększeniem gęstości kolagenu i gęstości kości, a także z syntezą protein) zaczynają wydzielać się po pierwszej fazie REM i utrzymują się na podwyższonym poziomie aż do przebudzenia,
- sen wspiera „sprzątanie” mózgu: podczas snu (i tylko wtedy) uaktywnia się układ glimfatyczny, czyli zależny od komórek glejowych szlak usuwania białek odpadowych i produktów przemiany materii w mózgu ssaków.
How cool is that?!
7 rodzajów odpoczynku
Współcześnie nierzadko zdarza się jednak, że pomimo teoretycznie optymalnej ilości snu, budzimy się zmęczeni i bez energii. To dlatego, że sam sen – mimo że kluczowy – nie jest wystarczający dla pełnej regeneracji.
W wystąpieniu TED The Real Reason why we are tired and what we do about it , lekarka i badaczka Saundra Dalton-Smith opowiada o 7 rodzajach odpoczynku, jakiego potrzebuje każdy człowiek, aby dobrze się regenerować i funkcjonować w pełni swoich możliwości.
Odpoczynek powinien równać się odnowie w następujących obszarach życia:
1. Odpoczynek fizyczny,
który może być pasywny lub aktywny. Bierny odpoczynek fizyczny obejmuje spanie i drzemkę, podczas gdy aktywny odpoczynek fizyczny to ćwiczenia regenerujące, o właściwie dostosowanej do potrzeb organizmu intensywności (aby nie wyczerpywały, tylko poprawiały krążenie, mobilność, sprawność i elastyczność ciała). Może to być na przykład joga:
2. Odpoczynek psychiczny,
czyli czas na wyłączenie strumienia myśli skupionych na wydarzeniach z pracy i listą „to do” z całego dnia.
Według Dalton-Smith (ale też innych badaczy), w dbaniu o odpoczynek psychiczny kluczowe jest planowe, świadome odłącznie się od tego, co nas zajmuje: nie tylko w czasie weekendów, czy dłuższych urlopów, ale przede wszystkim w ciągu każdego dnia pracy. W planowaniu dnia pracy, co dwie godziny uwzględnij krótkie przerwy. Najlepiej na chodzenie (więcej o wpływie spacerów, nawet takich po biurze, na myślenie poczytasz w tym badaniu.
Zadbaj też o rytuał, który pomoże Ci zostawić pracę po jej skończeniu. Mogą Ci w tym pomóc specjalnie nagrane pod tym kątem Medytacje Wieczorne.
3. Odpoczynek sensoryczny,
czyli celowe odłączenie się od elektroniki, sztucznego światła i hałasów w tle, każdego dnia.
Nawet w pracy możesz zadbać o momenty deprywacji sensorycznej, na przykład zasłaniając sobie szczelnie oczy dłońmi i mrugając w ciemności przez minutę.
4. Odpoczynek twórczy,
który jest szczególnie ważny dla osób zawodowo pracujących kreatywnie i/ lub rozwiązujących problemy. W odpoczynku Twórczym chodzi o delektowanie się pięknem bez podtekstu zawodowego: przyrodą albo sztuką.
5. Odpoczynek emocjonalny
oznacza posiadanie czasu i przestrzeni, aby nie myśleć o zadowalaniu innych, udawaniu, że jest w porządku, czy „byciu miłym”. To dawanie sobie przestrzeni na to aby swobodnie wyrażać swoje uczucia. Odpoczynek emocjonalny wymaga odwagi bycia autentycznym.
6. Odpoczynek społeczny
często związany z potrzebą odpoczynku emocjonalnego, polega na otaczaniu się wspierającymi ludźmi, przy których czujemy się na tyle bezpiecznie, aby być sobą. Ten rodzaj odpoczynku wymaga od nas umiejętności odróżniania tych relacji, które nas ożywiają, od tych, które nas wyczerpują
7. Odpoczynk duchowy
wiąże się ze zdolnością odczuwania głębokiego poczucia przynależności, miłości, akceptacji i celu. Często znajdujemy go w medytacji, modlitwie, praktyce wdzięczności lub zaangażowaniu w działanie na rzecz słabszych.
Ps. Nieustępujące przewlekłe zmęczenie, podobnie jak tendencja do przesypiania „całych dni”, mogą być związane z problemami ze zdrowiem psychicznym i fizycznym, Jeśli zmęczenie nie ustępuje mimo tego, że dbasz o siebie – zgłoś się proszę do lekarza.