Odżywianie to podstawowe paliwo dla przyszłej mamy i maleństwa. Dla wielu kobiet ciąża to najsilniejsza motywacja do zdrowego odżywiania i wprowadzania zdrowych nawyków. Choć często diametralnie zmienia się paleta smaków lub też nudności są na tyle intensywne, że są kobiety nie mogą przyjmować w skrajnych przypadkach żadnych posiłków…
Jeśli właśnie planujesz macierzyństwo lub dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży, to bardzo zachęcam Cię do świadomego przygotowania się do tego cudownego i ważnego czasu, z każdej możliwej perspektywy emocjonalnej: duchowej, emocjonalnej i fizycznej, której odżywianie, czy ew. suplementacja będzie niezwykle ważną częścią.
Cieszy mnie bardzo, że coraz więcej kobiet trafia do mnie na konsultacje na etapie planowania macierzyństwa jak i ciąży chcą jak najbardziej świadomie i zdrowo przejść ten szczególny czas.
Moim zdaniem dzięki odpowiednio dobranym posiłkom, stosowaniu ziół, czy witamin można nie tylko zapewnić zdrowe środowisko dla rozwoju maleństwa ale również zapobiec wielu dolegliwościom ciążowym takim jak np. nadciśnienie, choleostaza, cukrzyca ciążowa, anemia. A co niezwykle ważne dla dziecka można też znacząco zredukować ryzyko wystąpienia alergii i już budować silny układ odpornościowy, który będzie procentował na całe życie.
Odżywianie przyszłej mamy powinno być jak najbardziej zrównoważone i dostosowane do bieżących potrzeb organizmu.
Nie jestem zwolenniczką sztywnych ram dietetycznych, trzymanie się kalorii i warzenia. Najbardziej chce zachęcić Ciebie do intuicyjnego podejścia do swojego żywienia, słuchania potrzeb organizmu. Pytania siebie – co będzie najlepsze dla mnie i maleństwa? Co nas najbardziej odżywia?
Ja odczułam jeszcze lepiej potrzeby swojego ciała w ciąży, na dodatek z zadziwiającą precyzją do ilu ml oleju lnianego czy witaminy D3 potrzebuje danego dnia. To niesamowite i cudowne!
O tym jak ważna i uzdrawiająca jest więź z przyrodą:
Richard Louv, uważany za ojca chrzestnego ruchu połączenia człowieka z naturą, poświęcił tę książkę naszym relacjom ze zwierzętami – temu jak mogą one nas uzdrowić, odmienić nasze postrzeganie i sposób przeżywania, a także skutecznie wyrwać nas z wirtualnego świata i na powrót ugruntować w Tu i Teraz namacalnej rzeczywistości (kto choć raz głaskał żywe futerko, wie doskonale, że żaden śmieszny kotek na YouTube nie zastąpi tego doświadczenia).
Louv do głosu dopuszcza wielu specjalistów w swoich dziedzinach: naukowców, specjalistów od dzikiej przyrody, psychologów, teologów, rodziców, a z tych rozmów wyłania się obraz prawdziwego połączenia ludzi i zwierząt. To daje nadzieję i niejako kreśli perspektywę na przyszłość – oczywiście dla tych, którzy będą mieli ochotę zwrócić się w stronę Natury i wychowywać następne pokolenia w duchu wrażliwości (o wychowywaniu polecam “Ostatnie Dziecko Lasu” i “Witaminę N” tego autora).
A co jeśli Twój organizm prosi o pączek i lody…?
Nie słuchaj go, może tylko czasami.
Ochota na cukier czy niezdrowe posiłki to sygnał organizmu , że brakuje jakiś substancji odżywczych: białka, tłuszczu, określonych witamin czy minerałów i organizm próbuje je sobie zastąpić cukrem lub należałoby zmienić częstotliwość posiłków, czy inne zaburzenia zdrowotne.
Stroń od cukru i słodyczy!! Przy dużej ochocie na smak słodki spróbuj zjeść talerz zupy, surowa marchewkę, orzechy lub jeśli dalej to nie działa wówczas suszone owoce tj. daktyle, rodzynki.
Kluczowe aby Twoje odżywianie było jak najbardziej różnorodne, różne kolory i smaki, oparte w dużej mierze na sezonowych produktach, i co bardzo ważne regularnie rozłożone w czasie.
Powinno być dopasowane do aktualnej pory roku, klimatu w jakim żyjesz, poziomu aktywności, oraz wieku.
Posiłki spożywane w czasie ciąży powinny być głównie ciepłe i gotowane, choć oczywiście latem oraz w gdy czujesz dużo gorąca wówczas zdecydowanie warto włączać więcej surowych posiłków.
Staraj się jeść jak najwięcej warzyw, nie zapominając o białku które będzie stabilizowało gospodarkę cukrową i dostarczało potrzebnych wartości odżywczych oraz budulca.
Jeśli jadasz produkty odzwierzęce bardzo wskazanym źródłem białka jest młoda wołowina, cielęcina, indyk, jaja oraz ryby w szczególności morskie tj. łosoś, dorsz, makrela itp. Natomiast należy unikać ryb wędzonych, które w sposób znaczny upośledzają funkcjonowanie wątroby.
A dla wegetarianek jako źródła białko sprawdzą się warzywa strączkowe tj. fasole, soczewica, cieciorka, bób, tofu, tempeh, inne izolowane białka roślinne.
O fascynującym temacie śmierci w świecie Przyrody i o tym, że nic się nigdy nie marnuje, a nowe życie zaczyna się od razu:
Dodawaj do posiłków zdrowe tłuszcze, które m.in. warunkują rozwój układu nerwowego, elastyczność i sprężystość tkanek, są niezbędne do wytwarzania hormonów. Wiec proszę nie podążaj w ciąży za modnymi fit/ low fat wytycznymi. Wskazanymi tłuszczami będą masło, olej kokosowy, oliwa z oliwek, oleje nierafinowane rzepakowy, sezamowy, lniany, tran itd. Warto je rotować podążając za potrzebami organizmu, koniecznie suplementując również Omega-3 DHA.
Bardzo istotne jest odpowiednie nawodnienie, min. 30 ml na kg wagi ciała. Może być to ciepła woda, delikatne zioła, kompoty, soki warzywne, owocowo-warzywne.
Unikaj picia kawy, herbaty, soków owocowych, kolorowych napojów. Kawa i herbata nie są zupełnie zakazane ale nadmierna stymulacja układu nerwowego dziecka nie będzie wskazana.
Nie bój się przypraw! To wspaniałe źródło antyoksydantów oraz substancji usprawniających strawialność posiłków, jak również regulujące narządy wewnętrzne tj. kurkuma, gałka muszkatołowa, kolendra, kminek, majeranek, lubczyk itp.
Jedz powoli, i w spokojnym otoczeniu.
Ogranicz posiłki z pszenicy, bazujące na białej mące.
Unikaj rafinowanych, smażonych tłuszczów.
Jeśli dobrze trawisz produkty mleczne, najwięcej wartości uzyskasz z fermentowanych, o najkrótszym terminie przydatności do spożycia bez zagęszczaczy i konserwantów tj. maślanka, kefir, jogurt, ser, serwatka. Nie każdemu służą produkty mleczne – jeśli czujesz, że Twój organizm odpowiada na nie wzdęciami, obrzękami (np. w tkankach ud i ramion), lub dużą ilością kataru i odchrząkiwania, zastąp produkty mleczne kokosowymi oraz innymi roślinnymi.
Unikaj mrożonek, fast foodów, produktów barwionych, konserwowanych, rafinowanych (białe oczyszczone mąki, biały cukier, kasza manna), „danonków“, serków homogenizowanych.
Bądź dla siebie dobra i uważna.
Życzę Ci wspaniałego ciążowego czasu!
Joanna Brejecka-Pamungkas